wieża widokowa na gorcu

Wieża widokowa na Gorcu (GORCE) Gorc (1228 m) to jeden z czołowych gorczańskich szczytów. W 2015 r., w ramach projektu „Enklawa Aktywnego Wypoczynku w Gorcach”, wybudowano tu wieżę widokową, dzięki czemu zalesiony szczyt stał się ogromną atrakcją i rzeszę odwiedzających. Tatry widziane z wieży widokowej na górze Gorc prezentują się wyjątkowo pięknie i całościowo zostały już pokazane i opisane na filmie: https://youtu.be/Zk5km Tekintse meg Wieża widokowa na Gorcu mai időjárást és a 10 napos időjárás-előrejelzését. A Foreca prémium minőségű időjárás-előrejelzése óráról órára látható. Wieża widokowa na Czarnowskiej Górce w Parku Narodowym „Ujście Warty” znowu otwarta. Jest całkiem nowa i roztacza się z niej piękny widok. oprac. (pik) 17 maja 2018, 12:13 Tym razem zawitaliśmy w Gorce, chcąc wejść na wieżę widokową na Magurkach. Na miejscu przywitała nas piękna, wiosenna pogoda.Patronite: https://patronite.pl/ Recherche Site Rencontre Serieux Totalement Gratuit. Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony. Niestety powstawanie kolejnych wież i platform widokowych ma też swoje minusy. Wiele szlaków, niegdyś niemalże pustych, jest teraz bardzo zatłoczonych. W wyniku tego - szczególnie w weekendy - trudno jest o chwilę ciszy, tym bardziej, że zwiększył się też ruch pojazdów, takich jak motocykle i quady. Ten wpis poświęcony jest stosunkowo nowym konstrukcjom - wieżom widokowym na Gorcu, Lubaniu, Magurkach i Koziarzu, wzniesionym w 2015 roku. Wieże widokowe na Gorcu, Lubaniu, Magurkach i Koziarzu znajdują się na terenie gminy Ochotnica Dolna. Trzy pierwsze szczyty należą do pasma Gorców, natomiast czwarty znajduje się już w Beskidzie Sądeckim, za rzeką Dunajec. Wieże te zostały wzniesione w ramach projektu „Enklawa aktywnego wypoczynku w sercu Gorców - szlaki turystyki rowerowej, pieszej i narciarskiej w Gminie Ochotnica Dolna”. Realizacja całości tego projektu pochłonęła ponad 3,6 mln zł, w tym dofinansowanie w wysokości prawie 2,5 mln zł z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Pozostałą część kwoty stanowił wkład własny gminy Ochotnica Dolna. Najważniejszą częścią wspomnianego projektu była budowa czterech wież widokowych. Co istotne obiekty te są wykonane według tej samej koncepcji - mają całkowicie obudowane zarówno schody, jak i taras widokowy, dzięki czemu mogą na nie wejść nawet osoby z lękiem wysokości. Dodatkowo, po wewnętrznej stronie obudowy tarasu, przymocowane są tablice z informacjami i narysowaną panoramą otaczającego krajobrazu. Z wież, o całkowitej wysokości około 30 m i z tarasem zlokalizowanym na wysokości około 20 m, roztaczają się przepiękne widoki nie tylko na okoliczne wzniesienia, ale i na dalsze masywy górskie, w tym Tatry. Dodatkowym elementem stanowiącym wyposażenie wież są kamery, z których obraz na żywo jest przekazywany na stronę internetową Poniżej zamieszczam dwa krótkie materiały wideo zrealizowane na zlecenie gminy Ochotnica Dolna, przybliżające uroki tego regionu: Gorc (1228 m leży we wschodniej części Gorców i jednocześnie przebiega przez niego granica Gorczańskiego Parku Narodowego. Zboczami Gorca spływają liczne potoki stanowiące dopływy Kamienicy lub Ochotnicy. Na polanie znajdującej się na południowym stoku tego masywu, w okresie wakacji (lipiec i sierpień) działa Studencka Baza Namiotowa „Gorc”. Organizowany jest tam także festiwal piosenki turystycznej Gorcstok. W dniach 16-18 sierpnia 2019 roku odbyła się jego 26. edycja. Nazwa Gorc pochodzi od słowa „gorzeć” i jest związana z polanami, które powstawały poprzez wypalanie lasów. Pod szczytem Gorca znajdują się trzy takie polany: Gorc Gorcowski na południu, Gorc Młynieński na wschodzie i Gorc Kamienicki na północy. Poniżej pierwszej z nich, zarastającej już lasem, znajdują się Hale Gorcowskie z czynną sezonowo studencką bazą namiotową, wspomnianą już powyżej. Ponadto wyróżnia się jeszcze Nową Polanę, Świnkówkę i Ustępne. Jako ciekawostkę warto dodać, że wybudowana w 2015 roku wieża widokowa na Gorcu powstała w miejscu stojącej tam dawniej drewnianej wieży triangulacyjnej. Wędrówkę na Gorc rozpoczęłam ze wsi Zasadne, z doliny potoku o tej samej nazwie, choć równie dobrze można wystartować z przełęczy Wierch Młynne (732 m oddalonej o około 1,1 km, gdzie znajduje się bezpłatny parking. Wyjście z Zasadnego, po lewej stronie potok Zasadne Parking na przełęczy Wierch Młynne Z przełęczy Wierch Młynne należy kierować się czerwonym szlakiem na południowy zachód. Ten około 3,3 km odcinek prowadzi w głównej mierze lasami i polanami, a w początkowym fragmencie biegnie także wzdłuż pól i pastwisk. Krowy pasące się przy czerwonym szlaku Około 1,3 km na zachód od przełęczy Wierch Młynne szlak prowadzi przez Wierch Lelonek (955 m sam jego wierzchołek trawersując od północy. Z trasy można zaobserwować czerwono-białą wieżę przekaźnika pod szczytem Kiczory Kamienickiej. Widok ze szlaku na Wierch Lelonek i w oddali na wieżę widokową na Gorcu Widok ze szlaku na północ - na wieżę przekaźnika pod szczytem Kiczory Kamienickiej Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy. Wieża widokowa na Gorcu Gorc z wieżą widokową Państwo Polska Typ budynku wieża widokowa Ukończenie budowy 2015 Położenie na mapie gminy Ochotnica Dolna Położenie na mapie Polski Położenie na mapie województwa małopolskiego Położenie na mapie powiatu nowotarskiego 49°33′54,6″N 20°15′10,8″E/49,565167 20,253000 Multimedia w Wikimedia Commons Wieża widokowa na Gorcu – turystyczna wieża widokowa na szczycie Gorca (1228 m) w Gorcach. Opis[edytuj | edytuj kod] W latach 2014–2015 w ramach programu „Enklawa aktywnego wypoczynku w sercu Gorców – szlaki turystyki rowerowej, pieszej i narciarskiej w Gminie Ochotnica Dolna” gmina Ochotnica Dolna w rejonie Gorca wykonała i oznakowała nowe szlaki turystyki rowerowej i narciarskiej, a na Gorcu wybudowano nową wieżę widokową. Ma drewnianą konstrukcję osadzoną na betonowym fundamencie. Dzięki całkowicie obudowanym schodom i tarasowi widokowemu mogą na nią wejść również osoby z lękiem wysokości. Początkowo planowano obudowanie narożników wieży drewnem, co zapewniałoby ochronę przed wiatrem i stylistycznie upodabniało ją do drewnianych kościołów gotyckich[1]. Ostatecznie zrezygnowano z tego rozwiązania. Na tarasie widokowym mieści się około 30 osób. Zabezpieczony jest drewnianą obudową, na wewnętrznych ścianach której umieszczono opisane panoramy widokowe. W obudowie tarasu widokowego wykonano podłużne szczeliny, aby widoki z wieży mogły oglądać również dzieci. Obudowany i zadaszony taras widokowy w razie potrzeby może posłużyć turystom również jako schronienie przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi (np. deszczem). Ponadto na dachu wieży zamontowano kamery internetowe, dzięki czemu można na bieżąco śledzić panoramę widokową z wieży[1]. Wieża widokowa na Gorcu znajduje się w granicach wsi Ochotnica Dolna w województwie małopolskim, w powiecie nowotarskim, w gminie Ochotnica Dolna. Pozostałe 3 wieże wybudowane przez gminę Ochotnica to: wieża widokowa na Lubaniu, wieża widokowa na Koziarzu i wieża widokowa na Magurkach[2]. W Gorcach znajduje się jeszcze jedna wieża widokowa, na rabczańskiej Polczakówce[3]. Panorama Tatr z Gorca Przypisy[edytuj | edytuj kod] ↑ a b Gmina Ochotnica Dolna [dostęp 2019-07-31] [zarchiwizowane z adresu 2015-11-07]. ↑ Geoportal. Mapa topograficzna i lotnicza [dostęp 2019-07-31]. ↑ Wieża widokowa na Polczakówce (pol.). Urząd Miejski w Rabce-Zdroju. [dostęp 2022-07-09]. Jeśli chcesz poczuć się jak na pokładzie śmigłowca przedzierającego się przez przestworza lodowych Gorców, a nie stać Cię na licencję pilota, ani bilet pasażera, Gmina Ochotnica Dolna wychodzi naprzeciw Twoim skrytym pragnieniom. O tak! Województwo Małopolskie to coś znacznie więcej jak zatłoczone Zakopane i Tatry. Wystarczy 3 godziny marszu w śniegu pod górę, by nawet na godzinę zawisnąć w chmurach i spojrzeć na wszystko z góry. W 2014 roku ruszyła realizacja programu „Enklawa aktywnego wypoczynku w sercu Gorców – szlaki turystyki rowerowej, pieszej i narciarskiej w Gminie Ochotnica Dolna”. Za jego sprawą, już rok później powstało aż cztery potężne wieże widokowe. Jedna w Beskidzie Sądeckim na Koziarzu* oraz trzy w Gorcach (na górach: Magurki, Lubań*, Gorc). Dla żądnych szerokich panoram, każda z nich stanowi nie lada atrakcję i obiekt marzeń sennych. Nocując niecały tydzień temu w Gorczańskiej Chacie nie mogłem przegapić okazji by kolejny raz sprawdzić, co słychać na szczycie poczciwego Gorca, szczególnie, że zimą mnie tam jeszcze nie było. Z widocznej na powyższym zdjęciu Gorczańskiej Chaty w ok. 10 min zszedłem żółtym szlakiem do doliny wartkiego potoku Jamne. Idąc asfaltem w górę doliny doszedłem do murowanej, dużej kaplicy od której dzielił mnie wspomniany potok. Tuż za kaplicą skręciłem w prawo i mijając sklep spożywczy, zaznaczony na mapie, poruszałem się dalej szlakiem rowerowym. Szlak ten na mapie Compassu zaznaczony jest fioletową kropką, zaś w terenie fioletowym paskiem na białym tle. Mijając ostatnie zabudowania przysiółka Sołtyska, poza płytkim oddechem, towarzyszyła mi panorama głębokiej doliny Potoku Jamne, nad którym przechodziłem niecałe 20 minut wcześniej. Tuż za ostatnią zaznaczoną na mapie agroturystyką szlak rowerowy rozchodzi się w dwie strony. Wybrałem drogę w górę. Od tego momentu (a nie byłem jeszcze nawet w połowie drogi), aż do samej wieży widokowej na Gorcu, poruszałem się zasypanymi po kolana, a miejcami po pas, ścieżkami. Uczucie przywileju przetarcia szlaku dla kolejnych ciekawskich rekompensowało mi trud tej szalonej przyjemności. Okolica wyglądała przy tym jak przygotowana pod kręcenie wysokobudżetowej bajki Disney’a, a w każdej chwili zza jodeł i świerków mógł wyskoczyć rozbrykany Tygrysek z różowym Prosiaczkiem. Siły do podrywania nóg z głębokiego śniegu dodawał mi poranny żur i słodka herbata. W promieniach porannego słońca okolica malowała się niczym miejsce wprost wymarzone do życia. Po dojściu do zielonego szlaku biegnącego z Ochotnicy Dolnej, znalazłem się przy malowniczo położonej kamiennej kapliczce z ołtarzem przed wejściem. Po raz pierwszy tego dnia udało mi się w oddali dostrzec potężną wieżę na Gorcu. Spod kapliczki znajdującej sie na Halach Podgorcowych, piękne widoki towarzyszyły mi nieprzerwanie aż na sam szczyt. Panorama na całe Tatry ani przez minutę nie dawała o sobie zapomnieć i co parę kroków podjudzała do patrzenia się w tył. Kawałek dalej zasypany szlak przechodzi tuż przy niszczejącej bacówce, do której bez problemu można wejść i odpocząć na niszczejącej pryczy. Parę kroków w górę i znajdujemy się w miejscu, gdzie co roku, od lipca do sierpnia prężnie działa najlepsza na głównym grzbiecie Gorców BAZA NAMIOTOWA prowadzona przez najlepsze Studenckie Koło Przewodników Górskich w Krakowie. Gorąco polecam każdemu, kto marzy by rozbić swój mały namiot wysoko w Beskidach, a jednak waha się zrobić to w pojedynkę. Tutaj samotność nikomu nie grozi, a widoki na Tatry jakich mało. Po minięciu okolic bazy, ukształtowanie terenu mocno zaczęło o sobie przypominać. Góra nie daje za wygraną i zdaje się nie mieć końca. Wieża znika z pola widzenia. Znaki zielonego szlaku idą w jej ślady i chowają się pod wszechobecnym śniegiem. Raz obrany z kompasem kierunek doprowadza mnie do granicy Gorczańskiego Parku Narodowego, gdzie odnajduję wydeptaną ścieżkę niebieskiego szlaku, którą w 5 min dochodzę do wieży. Kilkadziesiąt kroków po oblodzonych schodach i punktualnie o 12:00 jestem na samej górze. Widoki zapierają dech w piersiach. Film choćby chciał, to tylko w niewielkim stopniu odda tamto magiczne południe. Droga powrotna z wieży do sklepu spożywczego, który mijałem rano zajęła mi równe dwie godziny. Mapa podpowiedziała mi, że przeszedłem około 11 km. Jestem pewien, że ten krótki wypad na popularną wieżę widokową, na długo zapadnie mi w pamięci. Piękne widoki będą w tym miały równie wielki udział, jak trudne warunki na szlaku i niska temperatura tamtego grudniowego dnia. Choć piękne widoki mogą wprowadzać Was w stan rozkosznej uciechy, pamiętajcie, że Beskidy zimą to góry, które potrafią być niebezpieczne. Do każdej wycieczki należy być bardzo dobrze przygotowanym, bo śnieg po pas i przemoczone spodnie i buty to przy -10°C, ostatnie o czym marzy turysta. Żadna bajka Disney’a w takich warunkach nie może skończyć się dobrze. Dobre samopoczucie i kondycja. Ciepła odzież, porządne obuwie, czapka i zapasowe rękawiczki. Ochraniacze na buty (tzw. stuptuty), naładowany telefon, mapa i kompas. Termos z gorącą herbatą, czekolada. Wcześniejsze studium mapy. Dzięki tym kilku małym kropkom nigdy na klawiaturach Waszych telefonów nie wystukacie numeru 601 100 300 (GOPR). Pięknych i odpowiedzialnych wycieczek, Martin * O wieżach widokowych na Koziarzu i Lubaniu przeczytacie na mojej stronie kilkając w poniższe tytułu: Wieża widokowa na Koziarzu i Bacówka pod Bereśnikiem z r. Wieża widokowa na Lubaniu z r. Przewodnik Górski po Beskidach. Marzy Ci się kilkudniowa wędrówka przez Bieszczady, czy Beskid Niski z przewodnkiem górskim, który zadba o najdrobniejszy szczegół? Namiot, ognisko, przyroda i Ty. Oto jestem! Pisz do mnie śmiało! :) Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest Łatwa i przyjemna wędrówka, podczas której wejdziemy na polanę i szczyt Magurki, gdzie znajduje się wieża widokowa, z której rozciągają się przepiękne panoramy. Na szczyt dotrzeć można dwoma różnymi trasami, których opisy przedstawiamy poniżej. Przy okazji wędrówki będziemy mogli zapoznać się z elementami kultury Wołoskiej, poznać walory przyrodnicze okolicy, a także zagłębić w historię bombowca Liberator. Obie trasy są idealne na wycieczkę o każdej porze roku. Rozpoczynają się i kończą w Ochotnicy Górnej. Panorama Tatr i Pienin – widok ze szczytu wieży na Magurkach Szlak Kultury Wołoskiej Trasy, którymi dotrzeć można na Magurki, prowadzą przede wszystkim ścieżkami edukacyjnymi: „Dolina potoku Jaszcze” oraz „Szlak Kultury Wołoskiej„. W latach 2007-2008 Gmina Ochotnica rozpoczęła realizację projektu „Szlak Kultury Wołoskiej”, który ma na celu przybliżenie nam dziedzictwa kulturowego oraz historii pasterskich ludów zamieszkujących niegdyś te okolice. Wołosi zwani są „Ojcami Europy”, a ich obecność na terenie Karpat i wpływ na kształtowanie się tutejszej kultury, znany jest już od Średniowiecza. Wędrując na Magurki, można podziwiać pozostałe po ich działalności drewniane szałasy, a także polany, które karczowano pod wypas bydła. Dziś dzięki tym zabiegom możemy podziwiać rozległe panoramy na inne pasma górskie. Szlak Kultury Wołoskiej wytyczony jest przy pomocy drewnianych palików i oznaczony jest wyraźnym logo z szałasem i górami w tle. Trasa numer 1: Osiedle Forendówki w Ochotnicy Górnej – Masyw Borsuczyn – Wieża widokowa na Magurkach – Pańska Przechybka – Liberator- Wieża widokowa na Magurkach – Kurnytowa Koliba – Osiedle Forendówki Forendówki – Masyw Borsuczyn Wędrówkę rozpoczynamy na osiedlu Forendówki w Ochotnicy Górnej. Na poboczu drogi parkujemy samochód i kierujemy się na wieżę widokową na Magurkach. Znaki informują nas, że na szczyt mamy km, a sugerowany czas przejścia, to 1 godzina i 35 minut. Drogę wskazują nam tabliczki, które umieszczone na trasie. W związku z tym, że szlak nie jest oznakowany żadnym kolorem, warto od czasu do czasu zerknąć na mapę, którą znajdziecie pod opisem tej trasy. Na początku wędrujemy asfaltem, który po chwili zamienia się w dwa betonowe pasy. Podejście to jest dość strome, także już od początku poczujemy przyspieszone bicie serca. Maszerujemy wzdłuż zabudowań, aż do momentu, kiedy tabliczki z napisem „Magurki wieża widokowa” wprowadzą nas do lasu. Odtąd szlak wieść będzie leśną ścieżką oraz drogą dojazdową do polan i prywatnych domków. Najpierw miniemy tablicę upamiętniającą matematyka Piotra Schultza. Tablica znajduje się na dużym głazie, który porośnięty jest mchem. Dalej ścieżka zaprowadzi nas na polną drogę, a następnie na polanę, z której podziwiać można piękną panoramę Gorców i Pasmo Radziejowej. Doskonale widać stąd wieżę widokową na Lubaniu. Po kilku kolejnych minutach wędrówki docieramy do Masywu Borsuczyn, z którego rozciągają się piękne widoki w kierunku Gorca, Mraźnicy, Gorca Kamienickiego. Znajduje się tu tablica z opisem szczytów oraz polan. Z tego miejsca od polany i szczytu Magurki dzieli nas jeszcze około 15-20 minut marszu. Odtąd będziemy podążać równoległym do Szlaku Kultury Wołoskiej, szlakiem ścieżki edukacyjnej „Dolina potoku Jaszcze”. Magurki i wieża widokowa na Magurkach Magurki (1108 m znajdują się na granicy Gorczańskiego Parku Narodowego, w bocznym grzbiecie masywu Gorca. Zdecydowana większość szczytu to bezleśna polana, która rozciąga się od wieży widokowej w kierunku Masywu Borsuczyn. Na polanie znajduje się drewniany szałas pasterski oraz miejsce na grilla. Ponad wierzchołkami drzew można dostrzec tatrzańskie szczyty. Niewątpliwie największą atrakcją szczytu jest postawiona tu w roku 2015 drewniana wieża widokowa. Wieża została sfinansowana ze środków UE i wybudowana z inicjatywy gminy Ochotnica. W tym samym czasie, w ramach programu „Enklawa aktywnego wypoczynku w sercu Gorców – szlaki turystyki rowerowej, pieszej i narciarskiej w Gminie Ochotnica Dolna” wybudowano jeszcze trzy wieże widokowe: na Lubaniu, Gorcu i na Koziarzu w Beskidzie Sądeckim. Konstrukcja wieży jest bardzo przyjemna dla oka. Schody oraz taras widokowy obudowane są drewnem, co ma na celu ochronę przed wiatrem, a także zapewnienie bezpieczeństwa turystom. Ze szczytu wieży rozciągają się fantastyczne widoki na Tatry, Pieniny, Gorce, Beskid Sądecki, a przy dobrej widoczności widać nawet Wielką Fatrę. Z czterech stron zamontowano tablice z opisami panoram, dzięki czemu możemy dość wnikliwie przeanalizować widoczne pasma górskie i szczyty. Bezsprzecznie widoki z wieży są rewelacyjne i z całą pewnością będą ucztą dla oczu. W zawiązku z ogromnymi walorami widokowymi zachęcamy do wybrania się na Magurki podczas bezchmurnej pogody. Jeśli przed wyjściem chcecie sprawdzić jakie warunki aktualnie panują na szczycie, to ułatwi Wam to podgląd z kamery, która zainstalowana jest na wieży. Widok na Gorce, Pasmo Radziejowej, Pasmo LubaniaW oddali Gorc Pańska Przechybka – „Uroczysko Pamięci” Z wieży widokowej na Magurkach warto udać się w kierunku przełęczy Pańska Przechybka. Właśnie tam, nad potokiem Forendówki znajduje się „Uroczysko Pamięci„. Jest to pomnik wraku amerykańskiego bombowca typu Liberator B-24J, który rozbił się w tej okolicy w grudniu 1944 roku. Samolot na skutek ostrzału przez Niemców stracił trzy silniki. Podczas ewakuacji uratowało się 9 z 10 członków załogi. Życie stracił pilot samolotu William J. Beimbrink, który ewakuował się jako ostatni. Jego ciała nie odnaleziono. W 50 rocznicę wydarzeń postawiono tu tablicę pamiątkową oraz rekonstrukcję kadłuba samolotu wraz z oryginalnymi częściami maszyny. Tuż obok znajduje się drewniana ławka oraz drewniany szałas, a także tablica informacyjna dotycząca katastrofy oraz działań militarnych na tym terenie w czasie II Wojny Światowej. Więcej informacji na ten temat znajdziecie w TYM wpisie. Pańska Przechybka „Uroczysko Pamięci” – Kurnytowa Koliba – Forendówki Od „Uroczyska Pamięci” wracamy pod wieżę na Magurkach tą samą trasą, a następnie kierujemy się na południe ścieżką, która prowadzić nas będzie przez las. Trasa początkowo delikatnie wiedzie w dół, później jednak staje się coraz bardziej stroma. Po mniej więcej godzinie od wyruszenia spod wraku samolotu docieramy do kolejnego charakterystycznego punktu na trasie-Kurnytowej Koliby. Jest to prawdopodobnie najstarszy niesakralny zabytek w Gorcach. Nad progiem wyryty został napis „TATRY 1839”, co może sugerować, że był to rok, kiedy wybudowano szałas. Dawniej Kurnytowa Koliba była w okresie letnim zamieszkiwana przez rodziny Kurnytów i Czepieli. Wtedy też prowadzono wypas owiec na pobliskiej polanie. Rodziny na ten czas przenosiły się do chaty, aby doglądać zwierząt. W czasie II Wojny Światowej Koliba była bazą partyzantów. Od Kurnytowej Koliby kierujemy się dalej w dół, ścieżką, która doprowadzi nas w okolice potoku Forędówka. Nasza trasa kończy się przy drewnianej rzeźbie górala. Stamtąd już kilka kroków dzieli nas od pozostawionego na uboczu samochodu. Informacje praktyczne Samochód zostawić można na poboczu lub w okolicy rzeźby górala. Trasa na początku pnie się dość mocno pod górę. Również zejście jest bardzo strome, a podczas opadów deszczu dość błotniste. Nasz czas przejścia wraz z przerwami na zdjęcia i posiłki wyniósł około 3 godziny. Poglądowa mapa trasy Trasa numer 2: Jaszcze – Wieża widokowa na Magurkach – Pomnik bombowca Liberator – Polana Łonna – Jaszcze Wędrówkę rozpoczynamy na osiedlu Jaszcze w Ochotnicy Górnej. Samochód parkujemy na jednym z kilku bezpłatnych parkingów, które zlokalizowane są przy asfaltowej drodze biegnącej równolegle do potoku Jaszcze. Maszerujemy w kierunku skrzyżowania, gdzie znajduje się tablica informacyjna i początek naszego szlaku. Następnie z asfaltowej drogi skręcamy w prawo, na ścieżkę która wprowadzi nas powoli do lasu. Rozpoczynamy podejście leśną drogą. Po chwili docieramy do kolejnej tablicy informacyjnej, na której umieszczony jest drewniany znak z napisem „Do wieży”. Dodatkowo nasza trasa będzie od czasu do czasu oznaczona symbolem ścieżki edukacyjnej (biały kwadrat z poprzeczną zieloną kreską), a także namalowanym na drzewie samolotem. Ponadto na ścieżce ustawione są drewniane paliki, na których widnieje logo „Szlaku Kultury Wołoskiej„. Trasa prowadzi nas raz przez las, raz przez polany. Po około 20 minutach od startu docieramy do drewnianego szałasu. Od tego miejsca szlak staje się coraz bardziej widokowy. Po kolejnych kilku minutach, po naszej lewej stronie, zza drzew, wyłaniają się nieśmiało szczyty Tatr. Mijamy Masyw Borsuczyn i po niespełna godzinie od wyruszenia z parkingu, docieramy do polany Magurki. Wieża widokowa na Magurkach Na polanie robimy sobie krótką przerwę, korzystając z uroków ciepłej jesieni. Rozsiadamy się wygodnie i jemy posiłek z widokiem na Tatry. Po chwili odpoczynku wychodzimy na wieżę widokową i podziwiamy przepiękne panoramy, które w jesiennym słońcu prezentują się rewelacyjnie. Z wieży widokowej udajemy się na północną część ścieżki edukacyjnej. Przekraczamy granicę Gorczańskiego Parku Narodowego i kierujemy się w stronę przełęczy Pańska Przechybka i pomnika bombowca Liberator. W przeciwieństwie do pokonanej wcześniej trasy, szlak od wieży widokowej aż do osiedla Jaszcze będzie zdecydowanie mniej widokowy. Od pomnika bombowca Liberator ścieżka wiedzie cały czas lasem i prowadzi nas wzdłuż potoku Jaszcze, który swój początek ma właśnie w okolicy wraku samolotu. Mijamy Polanę Łonna, a po kilku kolejnych minutach docieramy do dużej drewnianej bramy, która jest granicą Gorczańskiego Parku Narodowego. Stamtąd jeszcze czeka nas dość mozolna i mało ciekawa wędrówka asfaltową drogą. Trasa wiedzie wzdłuż zabudowań, w mocno zacienionym terenie. Dlatego też w chłodnym półroczu warto mieć rękawiczki i ciepłą kurtkę. Wędrówka asfaltówką do parkingu zajmuje nam około 25 minut. Informacje praktyczne Z uwagi na fakt, że szlak delikatnie pnie się pod górę i nie ma tu bardzo stromych podejść, jest dobrą opcją na wyjście z dziećmi czy na trasę dla osób starszych. W okolicy potoku Jaszcze znajduje się kilka parkingów samochodowych. Nie zrażajcie się, jeżeli nie będzie miejsca przy początku trasy. Zaparkować można wyżej-jest tam sporo miejsca. Parkingi są bezpłatne-my byliśmy w listopadzie 2020. Nasz czas przejścia wraz z przerwami na zdjęcia i posiłki wyniósł około 3 godziny. Mapa trasy Ostatnio modne stało się budowanie wież widokowych w górach, a właściwie to nawet pomysłodawcom tych budowli wystarcza kawałek wzniesienia położonego w dogodnym miejscu. Udało mi się na tych wakacjach odwiedzić kilka z nich, dlatego teraz opowiem wam o nich. Najbliżej mnie postawiono nową wieżę w miejscowości Bruśnik, tj. na Pogórzu Ciężkowickim. Dobrze z niej widać część Beskidu Niskiego i Pogórze. Znajduje się na terenie Ciężkowicko-Rożnowskiego Parku Krajobrazowego. A wygląda tak… wieża widokowa w Bruśniku Dojechać tam można jadąc drogą wojewódzką 981 z Grybowa do Ciężkowic i skręcając przed Pławną na drewniany most, za którym jest już miejscowość Bruśnik. Wyjeżdżamy na sam szczyt wioski i tuż za kościołem musimy zboczyć w wąską jedno jezdniową drogę, która doprowadzi nas do widocznej z daleka wieży. Na miejscu czeka na nas mały parking i mnóstwo schodów do pokonania. panorama wieży z parkingiem Jesteśmy dokładnie na przysiółku Styrki. Przechodzi tędy niebieski szlak z Rożnowa do Ciężkowic. Widoki choć na niskie góry i pagórki są bardzo malownicze. panorama z wieży spojrzenie na Beskid Niski malownicze łąki i pola zabudowania Bruśnika Będąc w Bruśniku warto odwiedzić ciekawe miejsce jakim jest skansen archeologiczny Troja w Trzcinicy. Pomijając temat atrakcji jakie oferuje, na wzgórzu na samym końcu trasy zwiedzania stoi wypasiona wieża widokowa z której widać Liwocz. Trzcinica leży przy głównej drodze między Bieczem, a Jasłem. Skręcamy do wsi i dojeżdżamy na parking przy Troi. Żeby dostać się na wieżę musimy wykupić wstęp do skansenu i przejść całą trasę z przewodnikiem. Nie da się inaczej, bo teren jest ogrodzony. wieża widokowa w Trzcinicy na terenie skansenu Kompleks muzealny jest ciekawą atrakcją, obleganą zwłaszcza przez wycieczki szkolne. Z wieży doskonale widać nie tylko górę Liwocz, ale także Beskidy z charakterystyczną kopułą Cergowej. Jasło widziane z wieży widok w stronę Cergowej panorama z wieży w Trzcinicy Liwocz po lewej, Jasło po prawej Wieża w Trzcinicy jest naprawdę olbrzymia i robi wrażenie. Na górnej platformie jest też luneta do obserwacji odległych obiektów. wieża w Trzcinicy z bliska Po drugiej stronie mego domu mogłem zwiedzić kolejną wieżę, a właściwe platformę widokową we wsi Wola Krogulecka. Dojeżdżamy tam jadąc z Nowego Sącza do Piwnicznej drogą W miejscowości Barcice musimy skręcić i kierujemy się do Woli Kroguleckiej, wyjeżdżając na wzniesienie po przejechaniu całej wioski. Własnie tu stoi niezwykła konstrukcja w kształcie ślimaka. ślimak w Woli Kroguleckiej To najwyżej położona miejscowość w gminie Stary Sącz, skąd rozpościera się niezwykły widok na Dolinę Popradu, Pasmo Radziejowej i całą Kotlinę Sądecką. Obok przebiega niebieski szlak prowadzący na Makowicę. To w końcu teren Beskidu Sądeckiego. widok na Beskid Sądecki graniczny Widać stąd nie tylko Beskid Sądecki, ale też Beskid Wyspowy, a nawet Gorce. Ale widzimy także to, co jest związane z działalnością człowieka – zmieniająca się w zależności od pór roku mozaikę pól, wyrwę w krajobrazie w postaci kamieniołomu, rzekę, miasto, zamek. Ten kontekst kulturowo przyrodniczy jest bardzo szeroki i sposób kształtowania tego obiektu właśnie miał to uzewnętrznić – jak tłumaczą projektanci Anna Szewczyk i Wojciech Świątek z Pracowni Projektowej „55Architekci” z Limanowej. Ich zamiarem było wpisać obiekt w tło otoczenia. W każdym razie robi on duże wrażenie swoją innowacyjnością i niepowtarzalnością. widok na Wysoki Groń Punkt widokowy ma przede wszystkim przyciągać turystów. Z góry rozpościera się widok na Rytro, nieco dalej na Piwniczną, a na dalszym planie mamy już Słowację. Tuż pod nami znajduje się Dolina Popradu. Widzimy Stary Sącz, a dalej Beskid Wyspowy. Tym którzy się tu wybiorą polecam lornetkę i aparat. Widok zapiera dech w piersiach. panorama Doliny Popradu i Beskidu Wyspowego Znaki informujące o tym jak daleko znajduje się punkt widokowy zostały ustawione przy drodze we wsi. Obok widokowej spirali są tu także zadaszona wiata grillowa z wieloma ławkami i stołami, sanitariat i mini plac zabaw oraz parking dla kilku samochodów. Miejsce jest dostępne dla osób poruszających się na wózkach. Polecam każdemu odwiedzenie tego uroczego zakątka o różnych porach roku i dnia! otoczenie wiaty z parkingiem wiata grillowa wiata, sanitariaty i droga dojazdowa I na koniec dwie panoramy z platformy widokowej. Na koniec chciałbym jeszcze polecić też jedną z nowszych budowli, też w Beskidzie Sądeckim, ale już na prawdziwym szczycie. Mowa o nowej wieży widokowej na Eliaszówce – granicznym szczycie o wysokości 1023 m. Szczyt jest obecnie zalesiony i do czasu wybudowania wieży mało atrakcyjny widokowo. Teraz to się zmieniło. Dojść na niego możemy zielonym szlakiem z Piwnicznej, czy rowerową drogą z Suchej Doliny w Kosarzyskach. Również ze Słowacjo dotrzemy tu idąc z Polany Żwir pątniczym szlakiem lub z Litmanowej. To dojście opisałem wcześniej tutaj. nowa wieża na Eliaszówce Widoki jakie obecnie oferuje szczyt warte są odrobiny wysiłku, jaki musimy włożyć, żeby tu dotrzeć. Wieża wyrasta ponad las i pozwala oglądać panoramy na wszystkie strony świata. Zatem możemy podziwiać widoki na Beskidy, Pieniny, czy najodleglejsze Tatry. Teren wokół wieży jest wzorcowo zagospodarowany, dookoła ławeczki i zadaszona wiata turystyczna. zagospodarowanie wokół wieży Na tym koniec mego przeglądu nowych budowli w rejonach górskich i podgórskich. Zachęcam do zwiedzania , poznawania naszego pięknego kraju, choćby poprzez wizyty w takich mało wymagających wysiłku może każdy, więc poznawajmy nasz kraj. Z górskim pozdrowieniem Marcogor widok w stronę masywu Radziejowej z wieży na Eliaszówce

wieża widokowa na gorcu